Choć wczasy w Chorwacji kojarzymy z upalnym latem, nie oznacza to wcale, że kraj ten nie ma nam nic do zaoferowania w czasie mroźnej zimy. Sezon turystyczny to przecież termin umowny, nie warto więc trzymać się go szczególnie sztywno. Jeżeli wybierzemy się tu nie w lipcu, ale w listopadzie lub w grudniu, z pewnością nie będziemy tego żałowali zwłaszcza, że Boże Narodzenie w Chorwacji ma swój czar i magię, którą z powodzeniem można porównywać z magią polskich świąt
Przygotowania do świat Bożego Narodzenia rozpoczynają się w Chorwacji dość wcześnie, dla wielu osób kluczową datą jest bowiem już 25 listopada, a więc dzień ustanowiony na pamiątkę świętej Katarzyny. Cztery niedziele Adwentu (w Chorwacji określanego też jako Došašće) symbolizują cztery tysiąclecia, które, zgodnie z naukami Pisma Świętego, minęły od chwili stworzenia świata do momentu zesłania na ziemię Syna Bożego. Najbardziej religijni Chorwaci każdy nowy dzień adwentu rozpoczynają od wizyty w kościele i uczestnictwa w porannej mszy. Msze te zwane są roratami, ludność miejscowa używa jednak również określenia Zornice nawiązującego do ich wczesnej pory. Msze są okazją do refleksji na temat narodzin Chrystusa, wierni wykorzystują je jednak i do tego, aby zastanawiać się nad tym, czy postępują tak, by samemu dostąpić zbawienia. Adwent to czas swego rodzaju oczyszczenia i przygotowania do „nowego początku” jakim jest Boże Narodzenie.

Sam wieniec, który nie ma ani początku, ani końca, to dawny symbol wieczności. Symbolizuje on jednak również wierność i to wierność rozumianą na dwa sposoby. Zaplatanie wieńca wyraża wierność człowieka Bogu, sam wieniec jest jednak również potwierdzeniem tego, że i Bóg jest wierny obietnicy złożonej człowiekowi, czego najlepszym dowodem jest zesłanie Zbawiciela, na które w czasie adwentu ze szczególnym napięciem oczekują chrześcijanie. Co ciekawe, analiza symboliki wieńca adwentowego nakazuje nam cofnąć się aż do czasów antycznych. Wieniec był wówczas atrybutem zwycięzców, trudno dziwić się więc, że i dziś jego wyplatanie nawiązuje do triumfu Boga nad złem.
W chorwackich domach Adwent nie był jednak wyłącznie czasem modlitwy i wglądu w siebie. Cztery tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie oznaczały również okres, w którym zwracano się ku drugiemu człowiekowi. Sąsiedzi i dalsi krewni odwiedzali się decydując się puścić w niepamięć drobne zatargi, ponieważ zaś nie przychodzili nigdy z pustymi rękoma, Adwent był również czasem obdarowywania się. Wręczanie sobie prezentów i składanie życzeń rozpoczynało się już 4 grudnia, a więc w dniu świętej Barbary. W Polsce uważana jest ona przede wszystkim za patronkę górników i to właśnie oni mają wówczas swoje święto, w Chorwacji pamięta się jednak, że święta Barbara czuwa i nad osobami, które wykonują inne zawody powszechnie uznawane za niebezpieczne.


Autorka bloga zaprasza na spotkanie z chorwacką muzyką świąteczną. Tym razem o Bożym Narodzeniu wśród śniegu śpiewa Oliver Dragojević
Jeszcze więcej adwentowych zwyczajów znaleźć można TUTAJ
Zdjęcie wieńca adwentowego zaczerpnięte ze strony internetowej http://blagdani.mojblog.hr/p-izrada-adventskog-vijenca/131970.html na której można znaleźć również instrukcję, jak taki wieniec przygotować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz