piątek, 1 maja 2015

Z wizytą w mieście Mali Lošinj

Wyspa Lošinj to jeden z bardziej popularnych wakacyjnych celów Polaków decydujących się na wakacje w Chorwacji. Po jej południowej stronie znajduje się miasto Mali Lošinj – na tyle urokliwe, że warto spędzić w nim choćby kilka godzin.




Trochę historii

Pierwsze zapiski o mieście pochodzą z końca czternastego wieku, choć wtedy miejscowość opisywana była jako Malo selo (Mała Wieś). Najbardziej dynamiczny rozwój osady przypada jednak na drugą połowę dziewiętnastego stulecia To właśnie wtedy na jego obszarze funkcjonowało aż 11 stoczni, a sam Mali Lošinj był uznawany za miejscowość posiadającą największą flotę handlową na Adriatyku. Był to niemały wyczyn, niewielkie miasteczko wyprzedziło bowiem ośrodki tak znamienite, jak Rijeka, Triest i Wenecja. Niestety, okres wzrostu był tyleż burzliwy, co krótki. Miejscowości nie pomagała rewolucja przemysłowa, którą inne miasta po obu stronach Adriatyku wykorzystywały z większą łatwością. Na domiar złego, poważne problemy zaczęli mieć właściciele okolicznych winnic, a choroby winorośli, jakie zaczęły ich nękać szybko doprowadziły do upadku miasteczka. Dane statystyczne zgromadzone po zakończeniu drugiej wojny światowej mówiły o zaledwie 2200 mieszkańcach.

Na szczęście, już pod koniec dziewiętnastego wieku tak władze, jak i mieszkańcy miejscowości odkryli, że wcale nie musi ich utrzymywać przemysł stoczniowy. To właśnie w tym okresie narodziła się przecież turystyka, a walory miasteczka były niemożliwe do przecenienia. Początkowo rozwijała się przede wszystkim turystyka prozdrowotna, z czasem jednak goście zaczęli się tu pojawiać przede wszystkim po to, aby wypocząć i zrelaksować się. Mieli zresztą gdzie się zakwaterować, pierwszy hotel powstał bowiem już w roku 1887, a więc relatywnie wcześnie.


Położenie i ludność

Sama jednostka administracyjna Miasto Mali Lošinj liczy 223 kilometry kwadratowe powierzchni i, co ciekawe, wcale nie znajduje się wyłącznie na wyspie Lošinj, jak mogliby przypuszczać turyści, którzy tu trafiają. Obejmuje ona również południową część wyspy Cres, a także niewielkie wysepki Unije, Ilovik, Susak, Male Srakane, Vele Srakane, a także szereg wysp, które nie są zamieszkane. Liczący sobie obecnie 8,3 tys. mieszkańców Mali Lošinj jest zresztą największą miejscowością nie tylko na wyspie Lošinj, ale i na wszystkich wyspach położonych na Adriatyku i należących do Chorwacji. Dla turystów ważne może być i to, że panuje tu typowy klimat śródziemnomorski. Latem średnia temperatura wynosi tu ponad 24 stopnie Celsjusza, zimą zaś ponad 11.


Kilka słów o ekonomii

W miasteczku największe znaczenie ma obsługa ruchu turystycznego i to właśnie ona utrzymuje większość jego mieszkańców. Nadal rozwija się tu jednak również rybołówstwo oraz przemysł stoczniowy.


Znane osobistości

Jednym z najbardziej znanych mieszkańców miasteczka jest niewątpliwie chorwacki botanik Ambroz Haračić, które pomnik można zobaczyć spacerując zatoką Čikat. Pracując w rodzinnym mieście Haračić koncentrował się na analizie lokalnych zjawisk meteorologicznych. Jego badania nad panującym tu klimatem przyniosły zresztą ogromne korzyści, przyczyniły się bowiem do tego, że w 1892 roku władze w Wiedniu zdecydowały o nadaniu miejscowości statusu uzdrowiska klimatycznego, co przyczyniło się do jego popularyzacji na terenie całych Austro-Węgier.  Mali Lošinj nie powinien być też obojętny fanom tenisa, właśnie tu urodził się bowiem i wychował Antonio Veić – tenisista, którego w 2014 roku mogliśmy oglądać choćby na turnieju organizowanym w polskim Szczecinie.


Co tu można zobaczyć?

Zdjęcie ze strony http://visitlosinj.hr/ListItem.aspx?id=372&lang=hr-HR
Mali Lošinj to nie tylko hotele i plaże, ale również szereg zabytków zasługujących na zainteresowanie się nimi. Po całym miasteczku rozsiane są liczne wille należące do austriackiej arystokracji przybywającej tu w celach turystycznych na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku, warty obejrzenia jest jednak również Kościół pod wezwaniem Świętego Marcina, który został wybudowany w połowie piętnastego wieku i znajduje się na terenie dzisiejszego cmentarza. Spacer wzdłuż wybrzeża w kierunku Przylądka Annunziata przynosi jeszcze jedną niespodziankę – Kościół pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Dziewicy Maryi. Tu zresztą warto zatrzymać się na chwilę, przylądek charakteryzuje się bowiem znakomitym położeniem i gdy niebo jest bezchmurne panuje tu znakomita widoczność. Kościół powstał w tym miejscu nieprzypadkowo, było to bowiem miejsce, z którego matki i żony marynarzy z Lošinja wypatrywały statków, na których ich najbliżsi mieli przybyć do domu. O tym, jak silne są związki kościoła z morzem możemy zresztą przekonać się także odwiedzając jego wnętrze. Wewnętrzne mury zdobią obrazy statków będące swego rodzaju wspomnieniem o tych jednostkach pływających, które, mimo sztormów i setek innych niebezpieczeństw, bezpiecznie wpłynęły do portu.


Co tu się dzieje?

Łagodny i bardzo korzystny dla zdrowia mikroklimat okolic miejscowości sprawia, że turystów nie brakuje tu nie tylko latem, ale i w czasie innych pór roku. Trudno więc dziwić się, że lokalna organizacja turystyczna i władze miasta organizują szereg imprez sprawiających, że nie można się tu nudzić. W samym maju 2015 roku na turystów czeka festiwal lokalnej kuchni i wydarzenia związane z Nocą Muzeum, na początku czerwca zaś wszyscy zainteresowani będą mogli uczestniczyć w dziewiątym już festiwalu orkiestr dętych. Osobom zainteresowanym wydarzeniami, których nie można pominąć autorka bloga poleca znakomitą stronę internetową opisującą miasto i wyspę - visitlosinj.hr dostępną nie tylko w języku chorwacki, ale również niemieckim, angielskim, czy włoskim.

W Internecie
Przed wyjazdem warto zerknąć także na kilka przydatnych adresów internetowych, które ułatwią zaplanowanie podróży:

1 komentarz:

  1. Nigdy tam nie byłem, ale po tym co napisałaś chyba jednak odwiedzę to miejsce podczas najbliższych wakacji.

    OdpowiedzUsuń