Z wizytą w mieście Pazin - Zamek (Pazinski kaštel)
Zlokalizowany w środkowej części półwyspu Istria Pazin jest jego administracyjną stolicą. W mieście stale przebywa około dziewięciu tysięcy osób, jego atrakcyjne położenie i dobre połączenie z najbardziej znanymi kurortami półwyspu sprawia zaś, że osoba planująca urlop w Chorwacji nie powinna mieć problemów z trafieniem do tego ośrodka miejskiego. Wizyta w Pazinie jest zresztą wskazana, miasteczko może bowiem pochwalić się nie tylko ciekawą topografią, ale i zabytkami, które już od stuleci fascynują turystów. Jednym z nich jest zamek w Pazinie - największa i najlepiej zachowana średniowieczna warownia znajdująca się na półwyspie Istria.
Historia zamku
Zamek w mieście Pazin |
Mieszkańcy zamku
Przez pierwsze stulecia jego istnienia na zamku urzędowali władcy tych terenów, forteca pełniła więc nie tylko funkcję obronną, ale również reprezentacyjną. Od czternastego wieku fortyfikacja znajdowała się wśród dóbr dynastii Habsburgów, a choć była ceniona, nowi władcy zwracali uwagę przede wszystkim na jej dużą wartość materialną. Trudno więc dziwić się, że zamek często oddawany był w dzierżawę albo stanowił zastaw wówczas, gdy dynastia potrzebowała większej pożyczki, w jego murach zaś urzędowali lokalni możnowładcy. Ostatecznie, w roku 1766 zamek został sprzedany osiągając wartość 244 tysięcy forintów. To własnie wtedy zamek stał się własnością rodziny Montecuccoli pozostając nią aż do końca drugiej wojny światowej i nacjonalizacji. Na niektórych pocztówkach wysyłanych przez turystów spędzających wakacje w Chorwacji forteca jest zresztą do dziś opisywana właśnie jako zamek Montecuccoli.
Zamek w oczach Juliusza Verne
Zamek w Pazinie może być znany nawet tym naszym rodakom, którzy nie tylko nigdy nie byli w Chorwacji, ale nawet nie zamierzają wybierać się do tego państwa w najbliższym czasie. Wystarczy, że są miłośnikami prozy Juliusza Verne i wpadła im w ręce trzytomowa powieść Mateusz Sandorf, której akcja toczy się również w Pazinie. Główny bohater zostaje wtrącony do zamkowej wieży, gdzie wraz z przyjaciółmi oczekuje na wykonanie kary śmierci, na którą został skazany przez austriacki sąd, ku wolności prowadzi go zaś śmiała ucieczka. Nawet jeśli powieść wydaje się zdumiewająco podobna do wydanego czterdzieści jeden lat wcześniej dzieła Hrabia Monte Christo, którego autorem był Aleksander Dumas, mieszkańcy Pazina nie ukrywają swojej dumy z powodu umieszczenia na jej kartach największego zabytku tego miasta.
Informacje praktyczne
Dziś w zamkowej wierzy na wyrok nie czeka już żaden skazaniec, a po korytarzach twierdzy nie przechadzają się jej właściciele i dzierżawcy. Mury nie są jednak opuszczone, mieści się w nich bowiem Istryjskie Muzeum Etnograficzne (Etnografski Muzej Istre) z bogatom kolekcją strojów ludowych, wyrobów tworzonych przez lokalnych rzemieślników i pamiątkami pozostawionymi przez dawnych mieszkańców zamku. Przestrzenie zamku zajmuje również Muzeum Miasta Pazin (Muzej grada Pazina) interesujące już choćby ze względu na imponującą kolekcję dzwonów, które od siedemnastego do dziewiętnastego wieku były ozdobą kościołów zlokalizowanych na półwyspie.
Niezwykłym wydarzeniem, które co roku elektryzuje nie tylko turystów, ale również mieszkańców Pazina i okolicznych miejscowości są również Dni Juliusza Verne (Dani Julesa Vernea) w czasie których można prześledzić trasę, jaką pokonywał Mateusz Sandorf, a nawet - obejrzeć inscenizację opowiadająca o jego ucieczce z zamkowej wieży odgrywaną przez aktorach na oczach setek turystów zgromadzonych pod zamkowymi murami. Atrakcji czekających na gości jest zresztą znacznie więcej, warto więc pamiętać o tym, że tegoroczna edycja wielkiego święta planowana jest na 29 czerwca.
Na zakończenie autorka bloga chciała przedstawić czytelnikom urokliwą pocztówkę dźwiękową z miasta Pazin, ale, z nieznanych jej przyczyn, dodanie jej w postaci filmu video nie jest możliwe. Pozostaje zatem odesłanie zainteresowanych do kanału źródłowego.
Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.tzpazin.hr.
Niezwykłym wydarzeniem, które co roku elektryzuje nie tylko turystów, ale również mieszkańców Pazina i okolicznych miejscowości są również Dni Juliusza Verne (Dani Julesa Vernea) w czasie których można prześledzić trasę, jaką pokonywał Mateusz Sandorf, a nawet - obejrzeć inscenizację opowiadająca o jego ucieczce z zamkowej wieży odgrywaną przez aktorach na oczach setek turystów zgromadzonych pod zamkowymi murami. Atrakcji czekających na gości jest zresztą znacznie więcej, warto więc pamiętać o tym, że tegoroczna edycja wielkiego święta planowana jest na 29 czerwca.
Na zakończenie autorka bloga chciała przedstawić czytelnikom urokliwą pocztówkę dźwiękową z miasta Pazin, ale, z nieznanych jej przyczyn, dodanie jej w postaci filmu video nie jest możliwe. Pozostaje zatem odesłanie zainteresowanych do kanału źródłowego.
Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.tzpazin.hr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz