Niewielka wioska Valun liczy sobie zaledwie siedemdziesięciu mieszkańców, jest jednak dobrze znana tym naszym rodakom, którzy decydują się na wakacje na wyspie Cres. I choć trudno tu o gwarne uliczki i działające do wczesnych godzin porannych kluby nocne, Valun to interesująca propozycja przygotowana z myślą o osobach, którym marzą się wyspiarskie wakacje w Chorwacji
Grafika ze strony www.agavetravel.com
Wieś położona jest w południowej części zalewu Valunskiego (Valunski zaljev) i znajduje się pomiędzy dwoma pięknymi żwirowymi plażami. Kiedyś było to port przynależący do starego ośrodka Bućev, a choć dziś Valun nie pełni już tej funkcji, turyści mogą znaleźć pozostałości po starym porcie w pobliżu kościoła świętego Marka.
Turystów do złożenia wizyty w wiosce zachęcają przede wszystkim piękne, zadbane plaże, które pozwalają na chwile odpoczynku bez konieczności szukania wolnego miejsca. Miłośnicy historii ściągają jednak do Valun również po to, aby zobaczyć słynną płytę z Valunu (Valunska ploča), dwujęzyczny (zapisy w języku starochorwackim i po łacinie) oraz zapisany w dwóch alfabetach (głagolica i łacinka) zabytek piśmiennictwa z jedenastego wieku – płytę nagrobną znalezioną na terenie dawnego cmentarza nieopodal wioski. Dziś płyta jest wmurowana w ścianę niewielkiego kościółka świętej Marii, w jego okolicy zlokalizowano zaś głagolickie lapidarium, dzięki czemu możemy podziwiać również inne zabytki piśmiennictwa starochorwackiego pisane w tym alfabecie.
Valun nie rozczaruje również miłośników przyrody, w niewielkiej odległości od wioski znajduje się bowiem rezerwat ornitologiczny, którego celem jest ochrona przed wyginięciem sępa płowego uznawanego za jednego z najrzadziej spotykanych ptaków na terenie Chorwacji. Dostojny ptak nie przestrzega zresztą ściśle granic rezerwatu, możemy zatem przyjrzeć się mu również wówczas, gdy spacerujemy po okolicach wioski albo szukamy sobie ustronnego miejsca na jednej z plaż.
Mieszkańcy wioski nie żyją wyłącznie z turystyki, co również może przypaść do gustu osobom, które trafiają tu podczas wakacyjnych wojaży. Ich głównym źródłem utrzymania jest rybołówstwo, wzdłuż wybrzeża nieustannie natrafia się więc na łódki i stateczki rybackie oraz sieci. Jeżeli dogadamy się z miejscowymi, możemy liczyć na to, że uda nam się skosztować świeżej ryby, co również jest nie lada atrakcją.
Na zakończenie autorka bloga zaprasza na przegląd zdjęć z wioski Valun z dość zaskakującym, nawet jak na możliwości tego bloga, motywem muzycznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz