sobota, 12 marca 2011

Zabytki Splitu - świątynia Jowisza

Planowany przez nas urlop w Chorwacji możemy poświęcić na poszukiwanie w niej śladów historii starożytnej. Zadanie to nie jest trudne, wyjątkowo wiele pamiątek dotyczących tego okresu znajduje się zaś między innymi w Splicie. Najbardziej znaną jest oczywiście pałac cesarza Dioklecjana, wakacje w Chorwacji nie byłyby jednak kompletne, gdyby w centrum naszej uwagi nie znalazła się również świątynia Jowisza.




Świątynia Jowisza – najważniejszego bóstwa starożytnych Rzymian – znajduje się w pobliżu Perystylu, a więc centralnego placu Pałacu Dioklecjana. Wybudowano ją na przełomie trzeciego i czwartego wieku naszej ery, czyli wtedy, gdy powstawał również sam pałac i umieszczono w tej części budowli, która była przeznaczona do celów religijnych. W 305 roku w pałacu osiadł sam Dioklecjan, wtedy też prace budowlane prowadzone w nim zostały przerwane. Sama świątynia poświęcona „boskiemu ojcu cesarza” również nie została dokończona.

Na ziemiach chorwackich rozwijało się jednak chrześcijaństwo, świątynia nie mogła więc zbyt długo pełnić swojej pierwotnej funkcji. Ostatecznie, na przełomie starożytności i średniowiecza, świątynia została przemianowana na baptysterium, a miejsce, w którym do tej pory oddawano cześć Jowiszowi zostało oddane we władanie świętemu Tomaszowi. W trzynastym wieku ufundowano chrzcielnicę, która trafiła do dawnej świątyni, a na jednej z marmurowych płyt wyrzeźbiono jedno z najstarszych wyobrażeń chorwackiego króla Petra Krešimira IV (choć podejrzewa się również, że może być to siedzący na tronie król Zvonimir). Podczas wycieczki po okolicach pałacu cesarza Dioklecjana nie wahajmy się również zajrzeć do wnętrza dawnej świątyni. Do dziś znajdują się tam dwa sarkofagi z ciałami biskupów Splitu – Ivana i Lovra. We wnętrzu świątyni znajduje się również piękny pomnik świętego Jana Chrzciciela, który warto zobaczyć już choćby ze względu na osobę jego autora. Jest nim Ivan Meštrović uważany przez wielu za najwybitniejszego rzeźbiarza pochodzącego z Chorwacji. Pod podłogą świątyni znajduje się krypta, w której dawniej odprawiano nabożeństwa, wejścia do niej do dziś pilnuje egipski sfinks.

2 komentarze:

  1. ...a na sfinksa wlaza rodacy i robia sobie zdjecia. Chamy powinni zostac u siebie n wsi. W Polsce pewnie sfinksa ogrodzono by drutami kolczastymi a tutaj stoi wolno. Mozna dewastowac do woli.

    OdpowiedzUsuń